Przedstawiciele Federacji Młodych Socjaldemokratów z Łodzi postanowili odnieść się do słów wicepremiera Jarosława Gowina, który w ostatnich dniach stwierdził że w czasie kiedy pełnił funkcję ministra sprawiedliwości, to często „nie starczało” mu do „pierwszego”.
- Naszym zdaniem „dobra zmiana” straciła już kontakt z rzeczywistością przyznając sobie gigantyczne nagrody, natomiast sam pan minister stanowiący twarz „dobrej zmiany” już totalnie odleciał. – mówiła podczas konferencji prasowej Aleksandra Stasiak, sekretarz generalna FMS.
- Takie słowa są naszym zdaniem skandaliczne, w czasie gdy ogromna większość naszego społeczeństwa zarabia wielokrotnie mniej niż członkowie rządu, a jednak sobie jakoś radzą – dodała.
FMS zadecydowała się pomóc ministrowi i przygotowała dla niego niezbędne akcesoria. - W związku z trudną sytuacją finansową ministra Jarosława Gowina postanowiliśmy przekazać przedmioty użytku codziennego – poinformowała Ismena Lechowska Sekretarz Wojewódzka FMS.
W paczce znalazły się: długopis do podpisywania dokumentów, krem i maszynka do golenia, aby minister wyglądał schludnie każdego dnia. Dodatkowo, pierwszy wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela, słysząc o problemach finansowych pana Gowina, przekazał mu swój krawat, dzięki czemu, nienagannie ubrany będzie mógł w spokoju dalej służyć ojczyźnie.
- Mamy nadzieję, że przekazane przedmioty przydadzą się politykowi i pomogą mu wyjść z kryzysu finansowego – dodała Lechowska.
Federacja zwróciła się z apelem do wszystkich obywateli Polski o wspólne działania na rzecz walki z ubóstwem wśród rady ministrów. - Nie możemy pozwolić na dalszą eskalację ubóstwa w rodzinie ministra Gowina i innych ministrów rządu Prawa i Sprawiedliwości. My młodzi ludzie wierzymy, że nasze działania przywrócą godność jego życia – podsumował Adam Wojech szef FMS w Łodzi.